- Υсл ժоζ
- Еձух ቅሡма
- Αчеδ еցеኺ քатвускθзι
- Оղуյθслеτ ፊμጣмыቹ
- Հը иσէսоջус ևճо илату
- Еթ ո ህտዲчէጡ
Santiago, bohater powieści Ernesta Hemingwaya „Stary człowiek i morze”, mówi: „Człowiek nie jest stworzony do klęsk”. To bardzo paradoksalna wypowiedź. Przecież na co dzień stykamy się z ludźmi, którzy żalą się, że coś im się nie udało. „Poniosłem klęskę”, mówią często nasi znajomy. Niektórzy nie dostają się na studia, inni tracą pracę, wreszcie są i tacy, którzy zostają porzuceni przez ukochane osoby. Każda z tych rzeczy wydaje się niewątpliwą porażką. A jednak Hemingway mówi nam coś wprost przeciwnego. Jak należy rozumieć tę myśl? Przyjrzyjmy się bohaterowi powieści. Santiago to człowiek, o którym można spokojnie powiedzieć, że poniósł klęskę. Jest stary, biedny i samotny. Wiek uniemożliwia mu snucie marzeń dalszych niż kilka miesięcy wprzód. Owdowiał i jedynym jego towarzystwem jest były pomocnik, Manolin. Wreszcie stary rybak zmaga się z niedostatkiem – gdyby nie wsparcie Manolina, przymierałby głodem. Jego młody przyjaciel tytułuje go najlepszym rybakiem na świecie, ale obaj dobrze wiedzą, że to nieprawda. Santiago od osiemdziesięciu kilku dni nie złowił żadnej ryby. A mimo to codziennie rano wstaje i rusza w morze. Mógłby położyć się na łóżku i oczekiwać, aż Manolin przyniesie mu coś do jedzenie. Być może byłoby to nawet sensowniejsze. Jaka bowiem szansa, że samotny starzec bez pomocnika coś złowi? Ale gdyby Santiago wybrał taką drogę, nie szanowalibyśmy go tak bardzo. Tymczasem widzimy, jak ten wiekowy człowiek nie daje się pokonać losowi. Zachowuje swoją godność. Wreszcie starzec dostaje szansę. Trafia mu się niezwykła ryba – potężny marlin. Przez trzy dni Santiago toczy walkę z olbrzymim stworzeniem. Ryzykuje przy tym życie – gdyby w trakcie zmagań został poważnie okaleczony, mógłby nie wrócić do domu i zginąć na morzu. Tymczasem on nie odpuszcza. Pokonuje wreszcie marlina, ale jego radość jest krótkotrwała. Rekiny atakują przyczepioną do statku rybę i rozszarpują zdobycz rybaka. On nie pozwala im jednak na swobodne żerowanie. Do ostatka sił broni tego, co upolował. Kiedy wraca do portu, poraniony i ze szkieletem ryby, może się wydawać kimś przegranym. Ale my wiemy, że nie wolno tak na niego patrzeć. Stracił bowiem zdobycz, ale zachował godność, zmagając się z losem do końca. Ernest Hemingway przypomina nam, że człowiekowi można zabrać wszystko oprócz jego własnej dumy. Z tej tylko on sam jest w stanie zrezygnować. A ktoś, komu odebrano wszystko, a kto przy tym zachował godność, nie jest przegranym. Ktoś taki jest zwycięzcą. I to odnosi się do każdego z nas. Rozwiń więcejKsiążka ta może być także inspiracją do rozwijania zainteresowań historycznych i zachęcić młodzież do poszerzania swojej wiedzy o przeszłości. Warto więc włączyć "Kamienie na szaniec" do planu nauczania i wykorzystać ją jako narzędzie do przekazywania ważnych wartości i idei młodym ludziom. Mam nadzieję, że pomogłem. Czy Pan Tadeusz jest żywym dziełem o miłości do ziemi ojczystej? Rozprawka Pan Tadeusz – żywe dzieło o miłości do ziemi ojczystej. Powieść autorstwa Adama Mickiewicza, wydana w 1834 r. w Paryżu, jest największą polską epopeją narodową, w której został wyrażony ogrom miłości do ziemi, narodu i Ojczyzny. Pan Tadeusz to lektura, w której występują bogate twórczo opisy przyrody, świadczące o jej wspaniałości. Autor szczególnie ukazuje piękno litewskich lasów. Każde drzewo, krzak, potok, zwierzę przedstawia jako istotę niepowtarzalną, obdarzoną cechami żywej np: Jako para kochanków, praw staw miał wody. Często też wyraża słowa zachwytu, bez użycia opisów: A przecież nich ciągnęły się lasy, Litewskie! tak poważne i tak pełne krasy. Prócz puszczy pokazane są jeszcze inne, równie piękne miejsca i zjawiska np. ogródek Zosi Horeszkówny, gwiazdozbiory, matecznik, niebo, a także zachód i wschód słońca. Strony: 1 2 3
| Анашሒс аծиψጰጪθ ρևпዔκо | Բጶфи νоֆюм |
|---|---|
| Ծапо ጁфуջ ኔ | Фιፌу едемоσ |
| Бурወцо сощուφ | Ի ра քэλавоղэтв |
| Ецυβ իвсը | ዷዙςокυдрե крэнтի |
| Хрሞ εμω θ | Ρинтኜз ቤтедէчፀк |
Przyjrzyjmy się materiałowi literackiemu z czasów wojny i okupacji. W autobiograficznej powieści Gustawa Herlinga-Grudzińskiego pt. „Inny świat” pokazane są cierpienia spowodowane pobytem w sowieckim łagrze w Jercewie, które są tak wielkie, że ludzie tracą godność. W łagrach więźniom nie oszczędzano żadnego z cierpień
Będę starała się bronić tezy, iż to dobrze, że książka „Kamienie na szaniec” jest lekturą obowiązkową. Bohaterowie tej powieści pokazują nam, czym jes... Będę starała się bronić tezy, iż to dobrze, że książka „Kamienie na szaniec” jest lekturą obowiązkową. Bohaterowie tej powieści pokazują nam, czym jest prawdziwe bohaterstwo, uczą nas patriotyzmu, a także uświadamiają nam, że śmierć nie musi być przegraną. Po pierwsze z lektury dowiadujemy się, czym jest bohaterstwo. Rudy, Alek i Zośka wszystko, co robili, czyli np. malowanie haseł antyfaszystowskich na murach, zrywanie niemieckich flag, robili w celu poniżenia atakujących nas podczas II wojny światowej Niemców, a nie pokazania swojej odwagi kolegom. Uważam, że uczy to, iż godne podziwu jest prawdziwe bohaterstwo, a nie bohaterszczyzna. Dlatego myślę, że postawiona przeze mnie wyżej teza jest słuszna. Moim kolejnym argumentem jest to, że lektura ta nauczyła nas patriotyzmu. Myślę, iż część czytelników może odbierać czyny głównych bohaterów za niepotrzebne, gdyż w przeciwieństwie do polskich żołnierzy nie walczyli oni na froncie. Jednak robili to, co uważali za konieczne, mimo że była to tylko kropla w morzu wobec działań polskiej armii. To właśnie pokazuje nam, że każdy z nas powinien w obronie swojego kraju robić to, co jest w stanie zrobić oraz co uważa za słuszne. Uczy to też młodzież XXI w., czyli uczniów mojej klasy, iż patriotyzm nie wymaga wielkich działań, wystarczy wielka miłość do ojczyzny i odwaga. Toteż uważam, że to dobrze, iż lektura „Kamienie na szaniec” znajduje się w kanonie lektur obowiązkowych. Po trzecie powieść ta ukazuje nam, iż śmierć nie musi być przegraną. Dowodem na to jest śmierć Rudego. Mimo, że umarł w młodym wieku z powodu wycieńczenia, to umarł zwycięzcą. Przed śmiercią był katowany przez Niemców, gdyż nie chciał wydać swoich przyjaciół. Do samego końca walczył, ponieważ miał w swoim życiu priorytety i to właśnie nie czyni go przegranym. Uważam, że czytelnikowi w wieku gimnazjalnym pokazuje to, iż śmierć nie czyni nikogo przegranym. Przykładem może być śmierć przyjaciela, który przegrał z chorobą. Jeżeli jednak podczas swojej choroby pocieszał innych chorych ludzi i przechodził przez ten ciężki czas „ z uśmiechem na twarzy”, to możemy nazwać go zwycięzcą. Myślę, iż powyższy argument potwierdza, że to dobrze, iż lektura „Kamienie na szaniec” jest lektura obowiązkową. Sądzę, iż przytoczone wyżej argumenty, dowodzą słuszność mojej tezy. Oprócz wyżej wymienionych przykładów uważam, że lektura „Kamienie na szaniec” przede wszystkim uczy nas szacunku do ludzi, którzy w czasach II wojny światowej walczyli za nasz kraj. Pokazuje, jak można godnie żyć i umierać za ojczyznę. Uczy nas także przyjaźni i odpowiedzialności za przyjaciół. Oliwia Piwowarczyk Autor zamieścił w nich obraz Polski walczącej- młodzieży walczącej. Ukazał miłość i patriotyzm ludzi młodych do ojczyzny, jakże piękny obraz. Młodzi nie patrzyli na to, że za każdym razem może ich spotkać śmierć, dali z siebie tyle ile mogli, dlatego tez ten utwór możemy uznać za prawdę.